środa, 1 września 2010

Worek dla mojego przedszkolaczka

Mój mały przedszkolak poszedł dziś do przedszkola po wakacjach. Niestety, mama nie mogła jej odprowadzić, bo musiała być w pracy :( Na szczęście tatuś się spisał i Julka trafiła do odpowiedniej grupy :)
Ale żeby nie było, że mamusia mniej zainteresowana tematem przedszkola, przedstawiam worek, który wczoraj uszyłam dla Julci, zgodnie z zainteresowaniami :) Chyba się spodobał, skoro cały wieczór go tuliła i mówiła mu, że go kocha :)



A tydzień temu stworzyłam karteczkę na ślub:

a taka podwiązkę na wieczór panieński. Z jej wyglądu jestem zadowolona, ale niestety ma jedną wadę- nie rozciąga się za mocno. Są to dwie gumki z falbanką zszyte ze sobą. Nie wiem jak zszywać gumki, żeby pozostały elastyczne. Ma ktoś jakieś rady na przyszłość?

4 komentarze:

  1. woreczek piękny, więc nic dziwnego, że ukochany :)

    co do gumek, to ja też nie do końca wiem, jak zostawić im tą elastyczność

    OdpowiedzUsuń
  2. Aneczko :) zszywając gumki musisz je naciągnąć "na maksa" podczas zszywania wtedy pozostaną elastyczne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Taak. Gumki trzeba maksymalnie naciągać przy zszywaniu.
    Woreczek rewelacyjny ;-))

    OdpowiedzUsuń
  4. woreczek cudny :) A księżniczka też :)

    OdpowiedzUsuń