środa, 8 września 2010

Paczuszka od Jetel :)

Jakiś czas temu wygrałam candy u Jetel i już po kilku dniach dostałam paczkę, którą jeszcze nie miałam w pełni czasu się nacieszyć, ale uśmiecham się nawet pisząc o niej. :) Moja córcia tez się bardzo ucieszyła, chociaż akurat z zupełnie innej części tej paczki niż ja :)
Ale co tam będę dużo pisać. Sami zobaczcie, jakie cudeńka wysłała mi Jetelka:










 Halinko- jeszcze raz dziękuję za cudowną paczuszkę. Postaram się niedługo coś wyhaftować :)

Ja ostatnio nie miałam czasu na nic. Nawet na oglądanie waszych blogów, nad czym ubolewam. Ale nadrobię to jak tylko wyjdę na prostą z papierami w pracy.

Znalazłam jednak 15 minut na uszycie krawacika dla mojego smyka :) Szliśmy na wesele i wypadało brzdąca uelegancić. Same oceńcie, czy mi wyszło :)

5 komentarzy:

  1. wyszło :) Mały jest przesłodki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ mama odszykowała swojego przystojniaczka :)
    Masz Aniu śliczne dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne cendy wygrałaś... pozazdrościć ;-)) Synuś elegancki ;-))

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja z kolei cieszę się ogromnie z candy wygranego u Ciebie - właśnie dziś paczuszka do mnie dotarła. pięknie Ci za nią dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń