niedziela, 26 września 2010

piórniczek

Dawno mnie tu nie było, bo od powrotu do pracy ciągle brakuje mi czasu na małe przyjemności :( No, ale dzisiaj udało mi się wykraść dosłownie 20 minut na zszycie wcześniej uszytego piórniczka. Wzorowałam się na piórniczkach Kasi (za jej zgoda oczywiście :) ). Miały też być jeansowe, ale jakoś zmieniłam koncepcję. W kolejce czekają jeszcze 2 jako niespodzianki dla mojej córci i siostry gimnazjalistki (Kaśka, jak to czytasz, to się nie wygadaj!!!). Ale w związku z tym, że ten wyszedł nawet fajny, to uszyję jeszcze ze 2 specjalnie dla Amelki :) Może komuś się spodoba.
Jutro piórniczek idzie ze mną do pracy o zobaczymy, jak się będzie sprawował.





Tu jeszcze nie obcięte nitki :) W środku jest kieszonka, ale ta część wymaga jeszcze dopracowania, bo kieszonka się wygina i jest mało stabilna :) Jutro nad tym pomyślę.

 A teraz uciekam do łóżeczka, bo rano trzeba wstać :(

6 komentarzy:

  1. Szkoda, że mało Cię tu, bo miło się wpadało :(

    OdpowiedzUsuń
  2. pojemny i bardzo praktyczny.
    staram sie też robić rzeczy praktyczne

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajny, nie to, co te kolorowe disneyowskie - ten ma duszę

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu, oto wzór na poncho, które widziałaś u mnie - http://picasaweb.google.com/swirek82/ChustySzalePonchaOdIbrralaur#5247064401932695714

    naprawdę prosty - dasz radę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. aneczko jesteś moją partnerką wymiankową!!!
    ale mi miło!
    zaraz napiszę do ciebie maila!

    OdpowiedzUsuń