Oj, dawno nie miałam czasu tu pisać. Zaglądałam na wasze blogi, ale na pisanie czasu brakowało. W ogóle na wszystko mi ostatnio brakuje czasu. Zabiegana między pracą, domem, wizytami u lekarzy, weterynarza i tak dalej... Czasem czuję się jakbym miała z 80 lat, przez to zabieganie. Ale pocieszam się, że jeszcze tylko trochę i odzyskam weekendy. Póki co, wszystkie spędzam w szkole odzieżowej. Choć serca mam przez to do szycia coraz mniej. A teraz nawet nie mam na czym szyć, bo moja Zośka w serwisie. Dobrze, że do maja jest na gwarancji :)
Ale ja oczywiście miałam nie o tym. Chciałam Wam pokazać, jakie śliczne karteczki urodzinowe dostałam :)
Aniołek od Ani
żółciutka, słoneczna od Ani
tulipanowa (moje ulubione kwiaty :) ) od Moniki
klimatyczno-górska ;) od Pauliny
Bardzo dziękuję!!! Wszystkie karteczki sprawiły mi ogromną radość :)
Niestety, nie mogę wkleić zdjęć cudnych kolczyków od Ani, bo miały wypadek :( Jednego zgubiłam w pracy. Nie udało mi się go znaleźć, mimo zaangażowania w szukanie wszystkich dzieciaków z klasy. Nie chciałam więc zgubić drugiego i schowałam go do portfela. Niestety, zdusił się :( Odżałować nie mogę :(
Aniu- bardzo, bardzo przepraszam, że Twój prezent tak marnie skończył :( jakbyś kiedyś przypadkiem zrobiła takie same, to chętnie je kupię.
I to już wszystko na dziś. Chciałam pisać więcej, ale niestety nie ma o czym, bo brak czasu na robótki. jak się ogarnę to będę pisać.
W aucie poszukaj :)
OdpowiedzUsuńoj, szkoda:/ ale imieniny przed Tobą:D
OdpowiedzUsuńSzukałam w aucie i nadal mam dzieję, że ten jeden tam jest, ale nie udało mi się go jeszcze znaleźć. W aucie na pewno je jeszcze miałam. Wiecie, baba za kierownica i lusterka nad głową.....:)
OdpowiedzUsuńMoże przyczepił się do szala lub apaszki i spokojnie leży teraz w szafie? A karteczki dostałaś przepiekne. Wesołych świat i oby zajac przyniósł nowe kolczyki :)
OdpowiedzUsuń