Córcia mnie ostatnio namówiła dwa dni z rzędu na pracowity obiad :) Pracowity, bo matka z kuchni prawie nie wychodziła. Prawie, bo po zakupy trzeba było lecieć.
We wtorek były pierogi z mięsem z rosole (kto nie jadł, niech spróbuje- rewelacja), a w środę paszteciki z mięsem w barszczu.
Kto ma ochotę na takie paszteciki, podaje przepis. Robi się w miarę szybko i przyjemnie.
Składniki:
-1 kg mąki (ja dałam pełnoziarnistą)
- opakowanie drożdży
- szklanka mleka
- 2 łyżki cukru
- 4 jajka
- szczypta soli
- kostka margaryny
na farsz:
- kilogram wołowiny (ja kupuję udziec)
- włoszczyzna
- duża cebula
- pieprz, sól
Ciasto:
- Do szklanki ciepłego mleka dodajemy cukier i drożdże. Mieszamy i czekamy aż zaczną pracować (w kubku się zapieni- potrzebny duży kubek, żeby drożdże nie wylazły :) Ok. 15 minut)
- do miski wrzucamy mąkę i jajka (sztuk 3) i mieszamy, dodajemy drożdże, mieszamy, wlewamy roztopioną i przestudzoną margarynę i szczyptę soli. Mieszamy ręką i odstawiamy na ok.30 minut do wyrośnięcia pod przykryciem.
- wałkujemy, formujemy dowolny kształt, nakładamy farsz, sklejamy, smarujemy rozbełtanym czwartym jajkiem i pieczemy w piekarniku ok. 30 minut, w 180 stopniach.
Farsz:
- gotujemy rosół wołowy
- ugotowane mięso mielimy razem z marchewką, pietruszką i surową cebulą
- przyprawiamy do smaku
- dodajemy trochę rosołu, dla odpowiedniej konsystencji- powinien się lekko lepić
Jak mi zostaje ciasto, a farszu już nie ma, to z reszty formuję paluchy. Dzieci uwielbiają je jeść moczone w barszczu.
Smacznego!
hmmm brzmi przesmacznie:D
OdpowiedzUsuńA jak smakują.... :)
OdpowiedzUsuńślinka leci, ale cały dzień w kuchni!!!! a pięć minut jedzenia ;))
OdpowiedzUsuńNo niestety, to jest minus. Ale żadne kupne nie równają się z domowymi pasztecikami :)
Usuń