Na początku przepraszam za opóźnienie. Niestety, w związku ze spektaklami Julki w teatrze, prawie nie bywałam w domu w tym tygodniu. Za to zdążyłam wyhaftować kilka zajęczych pyszczków :)
Mimo że nie we wszystkich komentarzach było jasno napisane, że jest to zgłoszenie do Candy, losowałam spośród wszystkich komentarzy. Zawsze można nie wysłać swojego adresu :) Wtedy losowanie powtórzę.
Dzisiaj rano maszyna mieszająco-losująca przystąpiła wreszcie do pracy:
And the winner is......
Proszę o kontakt na maila z adresem i wybranymi kolorami kurek :) Gratuluję!
Hurra!!! cieszę się ogromnie! dziękuję ogromnie!!!!
OdpowiedzUsuńNiezmiernie mi miło, że tak się cieszysz :) Postaram się, żeby paczuszka dotarła do Ciebie jak najszybciej.
Usuń