poniedziałek, 8 września 2014

Bajkowa wymianka

Miałam opublikować tego posta kilka dni temu, 5. września, ale niestety przez przeprowadzkę i remont mieszkania nie dałam rady. Cieszę się jednak, że mimo tego całego zamieszania moja paczuszka dotarła na czas. Chciałam, żeby była taka super i wypasiona, ale..... jak zobaczyłam paczkę od Basi, to aż mi się głupio zrobiła, że moja taka skromniutka :( Następnym razem bardziej się postaram.

Uszyłam dla synków Basi okładki na zeszyty (teraz dwie marudy męczą, że oni nie mają....) i piórnik dna kredki dla młodszego synka Basi. Dorzuciłam trochę słodkości, ale zapomniałam zrobić zdjęcie całości paczki. Zapożyczyłam sobie jedno od Basi :)


Ja cyknęłam telefonem (nadal nie znalazłam w pudłach ładowarki do aparatu...) na szybko same uszytki






A takie cudeńka dostały moje dzieciaki do Basi. Czapeczki są po prostu obłędne!!!!! Julka ciągle marudzi, że chce zabrać swoją do szkoły :)


 








Serdecznie dziękuję Basi za tą cudowną paczkę i Majalence za świetny pomysł z bajkową wymianką.

                                                                     *   *   *

A mnie tu ostatnio malutko, bo czasu jak na lekarstwo. Każdą wolną chwilę spędzam pomagając mężowi. Nadal kończymy nasz nowy domek i wielu rzeczy jeszcze brakuje, więc mimo dużego już brzucha szpachluję, maluję, fuguję... Na komputer nie starcza już sił. Wieczorem (czyt. najwcześniej o 1.00) zasypiam zanim moja głowa wyląduje na poduszce :)  Ale maszyna już stoi, więc spodziewajcie się, że niedługo wrócę!

2 komentarze:

  1. Sliczne prezenty dla siebie przygotowalyscie :))) I rzeczywiscie czapeczki sa Piekne :))) Sliczne masz dzieciaczki :))) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie wymianki blogowe... t dodatkowy urok naszego blogowego zycia...

    OdpowiedzUsuń