sobota, 11 października 2014

Fioletowy komplecik

Tym razem powstał, zgodnie z planem, komplecik dla Julki. Z czapka nie było już tak prosto, bo panienka nie chciała takiej łatwiej, prostokątnej jak brat, tylko zaokrągloną. Wyszła trochę jak czepek pływacki, ale jej się podoba. Mi średnio :)
Do kompletu oczywiście musiał być komin, bo moje dzieciaki pokochały kominy miłością bezgraniczną :) Ja się zakochałam w drewnianych guziczkach, więc ozdobiłam nimi komin Juleczki. Całość szyta na overku, który cały czas oswajam i też już kocham :) Tak pięknie to wszystko wykończone, że hej.

 Naprasowana aplikacja z żyrafką.



 Cudne guziczki

 Cudne wykończenie :)


2 komentarze:

  1. Super :) Mi się podoba i nie kojarzy z czepkiem ;) Och i jakże chciałabym miec owerloka! i tak pięknie wykańczać swoje twory! Jakiego masz? Zadowolona jesteś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Overki oglądałam długo i wnikliwie i ostatecznie postawiłam na merrylock 689- z coverlockiem. Na razie jestem bardzo zadowolona, choć jeszcze nie rozgryzłam nawet połowy ściegów :)

      Usuń