Sądziłam, że nie będą nam potrzebne, bo dzieci mam zimowe. Ale okazało się, że jednak fajnie wyglądają do zdjęć, więc uszyłam dwie pary dla Amelki i jedną dla młodszego kuzyna Amelci. Na wspólnym zdjęciu wyglądają w nich przeuroczo :)
Slodkie majteczki ale nic nie przebije slodkiej modelki:) Ach,Aniu to chyba najpiekniejszy czas w macierzynstwie. Taka mala istotka... Rozczulilam sie ... :)
Boskie!:)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Zrób sobie córeczkę to też dostanie falbaniaste :)
UsuńSuuuper! Fantastyczne!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńWspaniałe! Doskonały pomysł :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dzięki! Pomysł z sieci, ale też mi się podoba.
UsuńSlodkie majteczki ale nic nie przebije slodkiej modelki:) Ach,Aniu to chyba najpiekniejszy czas w macierzynstwie. Taka mala istotka... Rozczulilam sie ... :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twoich umiejętności !
OdpowiedzUsuńGdyby Marcel był dziewczynką zamówiłabym takie gatki :)
Pozdrawiam :)
Super!
OdpowiedzUsuń