środa, 10 lutego 2016

Bukiecik tulipanów dla babci

W sobotę moja babcia ochodziła swoje 85-te urodziny. Z tej okazji uszyliśmy rodzinnie bukiet tulipanów dla babci. Miałam szyć sama, ale czas gonił, więc poprosiłam rodzinkę o pomoc. Mąż mi pociął druciki (bo zamiast patyczków w łodyżkach są druciki, dzięki czemu kwiatki można dowolnie układać), Julka przewijała wszystkie elementy na prawą stronę, wypychała, zszywała i przyszywała główki kwiatów, Krzysiu wypychał główki i liście, a ja robiłam resztę. Melka, żeby nie czuła się taka bezrobotna, wręczyła babci kwiaty :) Niestety, nie mam jeszcze zdjęcia, jak je wręczała, a wyglądała przesłodko :)




Trochę się z nimi namęczyłam, bo wszystkie tutki, które znalazłam wymagały użycia kleju na gorąco, a ja nie chciała. Więc szyłam po swojemu. Przy kolejnym bukiecie będzie kursik. A będzie kolejny na pewno, bo po powrocie z imprezy uszyłyśmy z Julką jeszcze 3 tulipany. Ale tak im smutno w wazonie, że na pewno będą kolejne. A może na urodziny drugiej babci też uszyjemy? Na razie wyczerpałam wszystkie resztki zielonej bawełny, więc muszę najpierw uzupełnić zapasy :)

7 komentarzy:

  1. Swietny bukiecik ! Babcia na pewno byla zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Ucieszyła się, że chociaż jeden bukiet zostanie jej na dłużej :)

      Usuń
  2. Piękny, marzy mi się by sobie taki zrobić kiedyś :) Mój blog Ma i Bla przy okazji zapraszam do siebie na CANDY :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie spróbuj, bo efekt jest naprawdę fajny. My już szyjemy kolejny, dla nas do domu :)
      Jutro ustawię się w kolejce po Twoje kurki :)

      Usuń
  3. uwielbiam tulipany :)pieknie Ci wyszly :)

    OdpowiedzUsuń