środa, 22 marca 2017

Gumka w trampkach

No dobra, wracam do szycia. Może dzisiejszy post to tylko "pseudoszycie", ale grunt, że odkopałam igłę i nici :)

Mój synuś jest bystrym pierwszakiem. Bardzo chciał, żebym mu do szkoły kupiła trampki ze sznurowadłami.  I dzielnie je codziennie wiąże, ale ostatnio trochę się złościł, że cały czas zajmuje mu to tak dużo czasu i jak wracają z placu zabaw do sali, to wszyscy muszą na niego długo czekać. poza tym ciągle mu się rozwiązują. No to wymyśliłam, że zamienimy sznurówki na gumkę. Taka zwykłą, jak do majtek, bo innej nie miałam :)

Sprawa jest mega prosta, gdyby ktoś też tak chciał :) Najpierw zmierzyłam długość końcówek sznurowadeł założonych bo butów (tych luźno zwisających). Potem odliczyłam ten kawałek do długości całego sznurowadła, dodałam zapas ok.7 cm (bo przy pierwszy podejściu wyszły ciut za ciasne). Gumkę przełożyłam przez dziurki jak sznurowadło, a końce po prostu zszyłam ze sobą. I gotowe :)




1 komentarz:

  1. Aniu super pomysł zwłaszcza dla chłopców krzyży wciąż ganiają za piłką :)

    OdpowiedzUsuń