Kiedy zobaczyłam u
Majaleny te urocze zakładki, do razu wiedziałam, że przepadłam. Nie wiedziałam tylko, jak bardzo :) Najpierw była zakładka
dla babci na urodziny, potem pomysł, żeby wydziergać takie same dla moich uczniów na walentynki. Niestety, nie zdążyłam tego zrobić w zeszłym tygodniu, a walentynki wypadają akurat w ferie zimowe, ale wzięłam się do pracy od razu w pierwszy dzień ferii i w pierwszy dzień pracy nie pójdę do moich uczniów z pustymi rękami :) Na razie mam 10 zakładek, ale każdego wieczoru ich przybywa :)
Urocze:) Pięknie wygląda cała tęczowa kolekcja:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń