Dawno tu nie pisałam, bo czasu nie było kompletnie na nic. Eh, wrzesień... na szczęście dobiega końca i wreszcie robi się u mnie luźniej czasowo. Czyli będzie znowu czas na szycie :) Właściwie to już go troszkę wygospodarowałam na kilka drobiazgów. Jednego nie pokażę, bo jeszcze ma go pewnie poczta :) Ale resztę się chętnie pochwalę.
Na pierwszy ogień poszedł worek do przedszkola. Julka jednak potrzebuje drugiego na strój gimnastyczny, więc matka musiała uszyć coś w ekspresowym tempie, z tego, co było dostępne w domu. I tak oto powstał worek z kwiatkami. Właścicielka zadowolona.
Później uszyłam Julce czapeczkę z mojej starej bluzki :
Kolejne były spodenki dla Krzysia. Po przymiarce nie chciał ich zdjąć i przespał w nich cała noc, a następnie przechodził cały dzień, z czego wnoszę, że mu się spodobały :)
Niestety zdjęcie na modelu mam tylko bokiem, bo samo przeskakuje i nieciekawe, bo cięzko mu teraz pstryknąć fotkę jak nie ma ochoty :) Spodenki mokre po myciu rączek :D
I na koniec moja duma ostatnia robótkowa- czapeczka krasnalkowa. Wybaczcie, proszę tę próżność, ale jestem nią zachwycona :D Małemu też przypadła do gustu. czapeczka jest uszyta z dwóch starych T-shirtów (chwilowo nie mam kasy na nowe tkaniny, więc wykorzystuję, co mam pod ręką). na końcu przyszyłam mały dzwoneczek i to jest to :D
Niestety, mało uchwytny model :)
Krasnalek świetny!
OdpowiedzUsuńsuper czapeczka Zapraszam na moje candy powitalne http://niebieskomi.blogspot.com/2011/09/candy-powitalne.html
OdpowiedzUsuńJej niebieska czapka jest poprostu świetna :)
OdpowiedzUsuńO rany, obie czapy są super! Bardzo pomysłowa z Ciebie bestyjka :)
OdpowiedzUsuńCórka jak modelka w tej czapeczce,a syn faktycznie małym krasnalkiem został. Brawa za pomysły :)
OdpowiedzUsuńCzapy świetne nie ma jak recykling ;)
OdpowiedzUsuńWorek i spodnie też niczego sobie...:)
Witaj!
OdpowiedzUsuńKochana zajrzyj do mnie koniecznie:-)
http://mondu-robotkowanie.blogspot.com/2011/09/prezenty-dla-mnie-prezenty-dla-was.html
Pozdrawiam
Monika
Czapka z dzwoneczkiem urocza, więc i zachwyt uzasadniony. Po za tym dzieciaki urocze :)
OdpowiedzUsuń