czwartek, 20 grudnia 2012

Świąteczne króliki

Chyba mi się święta pomyliły, bo szyję króliki :) Ale co zrobić, jak koleżanki tak ładnie prosiły. Martwiłam się tylko, że nie zdążę. Oczywiście, wszystko dlatego, że za późno się za to zabrałam. Eh, w Nowym Roku trzeba coś z tym zrobić :)

A póki co pokazuję Wam moje wymęczone, wycackane króliczki dla dwóch małych chłopczyków. Jeden ma sześć lat i uwielbia Angry Birds, a drugi to jeszcze kruszynka i niestety jest teraz w szpitalu. Oby wyszedł na święta do domku.

w samych golfikach (tzn jeden :) )

i w spodenkach

i wykończone




i wściekłe ptaszysko wyszyte z kawałków ficu (to było wyzwanie! )
 

dwa kolejne golasy czekają przy maszynie, więc zmykam je ubrać :)

5 komentarzy: