W tym roku postanowiłam wreszcie wypróbować sposób na ciasteczka, znaleziony gdzieś w sieci. Padło na pierniczki, bo ciasteczka piekę ostatnio dość rzadko.
Do środka wyciętych pierniczków włożyłam landrynki i wstawiłam do piekarnika. Dzieciom bardzo spodobał się efekt. Na szczęście kilka pierniczków zostało na święta :)
Gotowe witraże można zdjąć z blachy dopiero po całkowitym wystygnięciu. Dopiero wtedy dadzą się bez problemu odkleić.
Tak wyglądają pod światło
A tak wyglądają jak znikają :)
I nie ma się co dziwić ,że znikają....:-)
OdpowiedzUsuńKażda nowość to atrakcja :)
Usuńświetny pomysł
OdpowiedzUsuńDzięki, ale nie mój :) Podejrzany w sieci.
UsuńJuż wiem, o czym jeszcze zapomniałam w tym roku...o piernikach z szybką...
OdpowiedzUsuń:)
Dziękuję za wizytę u mnie