niedziela, 29 grudnia 2013

Pierniczkowe witraże

W tym roku postanowiłam wreszcie wypróbować sposób na ciasteczka, znaleziony gdzieś w sieci. Padło na pierniczki, bo ciasteczka piekę ostatnio dość rzadko.
Do środka wyciętych pierniczków włożyłam landrynki i wstawiłam do piekarnika. Dzieciom bardzo spodobał się efekt. Na szczęście kilka pierniczków zostało na święta :)
 Gotowe witraże można zdjąć z blachy dopiero po całkowitym wystygnięciu. Dopiero wtedy dadzą się bez problemu odkleić.
 Tak wyglądają pod światło

 A tak wyglądają jak znikają :)

5 komentarzy:

  1. I nie ma się co dziwić ,że znikają....:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już wiem, o czym jeszcze zapomniałam w tym roku...o piernikach z szybką...

    :)

    Dziękuję za wizytę u mnie

    OdpowiedzUsuń