środa, 31 grudnia 2014

2014 dobiega końca

Już tylko kilka godzin dzieli nas od 2015 roku. Jaki będzie? Przekonamy się wkrótce.
A jaki był 2014?  U mnie bardzo intensywny:
- wykończenie domu
- przeprowadzka
- ślub siostry
- śmierć chrzestnego
- choroba taty
- niespodziewana ciąża
- narodziny naszego słoneczka

Robótkowo też się dużo działo. Szyłam i dziergałam jak szalona, z przerwami na brak weny :) Dostałam nową maszynę i overlocka. Mam głowę pełną planów i pomysłów na nowy rok. Mam też ambicje, żeby uszyć lub wydziergać coś nowego, trudniejszego. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy.




A Wam na ten nowy rok życzę, żeby udało Wam się zrealizować wszystkie swoje plany i marzenia :)

3 komentarze:

  1. Powodzenia we wszystkich planach i spełnianiu marzeń :) Szczęścia i zdrowia dla całej rodziny! Ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :-) I nawzajem - szczęśliwego Nowego Roku :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń