niedziela, 7 grudnia 2014

Nowe oblicze fotela

Moje ukochane fotele są w takim stanie, że uszycie pokrowców na nie było koniecznością. NIestety, jasny kolor to kiepski pomysł, kiedy ma się dzieci.....

Na razie pokrowiec na jeden fotel. Cieszę się, że zdążyłam go uszyć przed porodem :)








2 komentarze:

  1. Zdecydowanie lepiej :)
    Dawno tu nie zaglądałam i dopiero doczytuję, że czekasz na wylocie do rozpakowania. Gratuluję i trzymam mocno kciuki za szybki i szczęśliwy powrót do domu. Pozdrawiam ciepło. (dawna Maminka z blogspota)

    OdpowiedzUsuń