piątek, 17 lipca 2015

Cudna książka!!!!

Chciałoby się napisać, że połknęłam jednym tchem, ale pięciuset stron się tak jednak nie da :) Za to czytałam jak zaczarowana. Książka wciągnęła mnie od początku do końca, co mi się dawno nie przytrafiło.

Jest to historia romantyczna, lekko erotyczna, zagmatwana rodzinnie i nieco dramatyczna. Do tego jeszcze dodajcie świetne poczucie humoru.
Weronika jest puszystą dziennikarką z Kołobrzegu. Nadal trawi rozstanie z nieuczciwym facetem, choć jej mama i przyjaciółka Marta wolałyby, żeby już jej przeszło, bo na jej drodze życia widzą już kolejnego przystojniaka. A akurat obie widzą całkiem dobrze, w kartach i fusach. Żeby nie było zbyt prosto, istotną rolę odgrywa tu także para gejów i nieistniejący ojciec Weroniki oraz jej ojczym, Michał. Historia jest zawiła i pełna zwrotów akcji, napisana jednak lekkim i przyjemnym językiem.

Polecam gorąco. I to nie tylko ze względu na pogodę :) Ja na pewno poszukam innych książek tej autorki.




Książka 13/52
Książka ma 2,6 cm- przeczytałam już w sumie 29,9 cm. Nic z listy nie odhaczam tym razem.

A teraz wracamy do szycia- ja i nowe pokolenie :)


3 komentarze:

  1. Nie znam tej autorki ale swoja recenzja zachecilas mnie to przeczytania tej ksiazki :) Moze uda sie w wakacje ? Ech,zapomnialam,przeciez ja mam 4 dzieci w domu,na czytanie nie ma szans ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytaj koniecznie. Nie stosujesz metody "muszę pilnie na dłużej do toalety!"? :) ja czytam też po nocach i w czasie karmienia. I w aucie jeśli nie prowadzę. Wykorzystuję każdą okazję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam książki wiec na pewno sięgnę po nią jeśli tylko będzie do wypożyczenia w bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń