niedziela, 14 sierpnia 2016

Tipi dla siostrzeńców

Obiecałam je siostrze dawno temu, ale jakoś nie mogłam się zebrać w sobie, żeby je uszyć. Szło mi naprawdę jak po gruzie. Nie wiem dlaczego, bo takie tipi to nie jest bardzo skomplikowana rzecz. Na szczęście w końcu się udało i tipi zostało przetestowane przez moją super testerkę jakości.

Mamusiu, zobacz, zmieściłam się!




Tylko sobie oglądam te poduszki

Sprawdzam czy są miękkie

A może ją sobie wezmę?

Haha, żartowałam!

Albo nie...


Chciałam jeszcze zrobić zdjęcie samych poduszek, które uszyłam do kompletu.....


Mamusiu, zobacz! Pozuję jak modelka.


Chcesz tylko zdjęcia poduszek?! No to spróbuj!


:) Tipi i poduszki pofrunęły już do nowych właścicieli, razem z jeszcze jednym zaległym prezentem. A o tym już następnym razem.

4 komentarze:

  1. swietne! ale modelka najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Modelka musiała koniecznie być na każdym zdjęciu :) A tipi stoi krzywo. Dopiero na zdjęciach zauważyłam :)

      Usuń
  2. Super wyszlo ! Mi sie tez jakis czas temu marzylo. Ale albo musialabym uszyc od razu 4 albo jedno czteroosobowe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym spokojnie zmieści się dwójka maluchów, więc wystarczy, że uszyjesz dwa :)

      Usuń