piątek, 16 września 2016

Gwiazdka prosto z ....oceanu

Bo gwiazdki wcale nie muszą być prosto z nieba. Czasami można je wyłowić z dna oceanu. Dzisiaj obie poduszkowe wersje.
Jedna gwiazdeczka z mięciutkiego żółtego polaru, na tle granatowego nocnego nieba.





Druga, na tle morskich stworzeń. Z drugiej strony taki sam mięciutki polarek.




Poduszeczki nieduże, 40x 40 cm, ale bardzo przytulaśne.



2 komentarze:

  1. Ach, te Twoje kropeczki! ;) Piekne obie wyszly :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne poduszeczki. Idealne do pokoju jakiegoś malucha :))

    OdpowiedzUsuń