środa, 9 listopada 2016

Girlanda dla Zosi

W weekend uszyłam jeszcze girlandę do pokoiku małej Zosi. Taki prezent od serca :)


 

I na razie koniec prezentów, bo moje dzieciaki bardzo głośno dopominają się o szycie dla nich. Zaplanowały mi taką listę uszytków, że chyba do emerytury mam zajęcie :)

5 komentarzy:

  1. Wspaniały i niebanalny prezent!

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Takie małe rzeczy to lekarstwo na moje lenistwo :) Łatwiej mi uszyć coś małego i szybkiego.

      Usuń
  3. Aniu super pomysł :) Podoba mi się połączenie kolorów :)

    OdpowiedzUsuń