sobota, 1 lipca 2017

Droga przy plaży 8/52/2017

Dawno nie było książki, a czytam :)
   Pisałam już kiedyś, że jednym z moich ulubionych pisarzy jest James Patterson. Jego książki wybieram do czytania bez zastanowienia. Tak też było tym razem, choć przyznam że nie przepadam za książkami dwóch autorów. "Drogę przy plaży" James Patterson pisał z Peterem De Jonge. Czuć różnicę, niestety.

   Mimo to, książkę polecam. Jest ciekawa, trzyma w napięciu do samego końca i zaskakuje zakończeniem. Mnie zaskoczyła.

   Jest historia kilku morderstw, ale tym razem to nie one są najważniejsze. Głównymi bohaterami są prawnicy oraz oskarżony o morderstwa nastolatek, któremu to oskarżenie może zrujnować życie. Pytanie, czy jest winien. Obrony podejmuje się małomiasteczkowy prawnik, Tom Dunleavy, który zna chłopaka osobiście, bo grywa z nim w koszykówkę. Niestety, ciągle ma pod górkę, bo okoliczności są bardzo niesprzyjające. Dochodzi do wielu nieprzyjemnych dla Toma sytuacji. Czy da radę? Czy uda mu się obronić swojego klienta? Czy jest on rzeczywiście niewinny? Sprawdźcie! :)


Zdjęcie masakra, bo aparat się ładuje i musiałam się ratować telefonem :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz