Jutro balik w przedszkolu u Julki. W tym roku zażyczyła sobie stroju Królewny Śnieżki. To mamusia siedziała i szyła :) Wyszło całkiem znośnie, choć kilka rzeczy bym poprawiła lub zrobiła inaczej (np. prasowałabym podszewkę na niższej temperaturze, żeby nie wypalić w jednym miejscu dziury :) ). Ale trudno. Jest jak jest. Najważniejsze, że córcia zadowolona.
piękna :)
OdpowiedzUsuńśliczna Śnieżka :)Super suknia !
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka:D
OdpowiedzUsuńślicznie Ci wyszła ta sukienka :)
OdpowiedzUsuńcóreczka wygląda jak prawdziwa królewna
Super wyszło!Widzę, że książę jabłuszko podjadł! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki. A książę uwielbia owoce, więc od razu przydybał jabłuszko :)
UsuńWow! Pieknei Ci wyszla! Jestem pod wrazeniem:) Aniu to jak,masz ochote na wymianke? Ja chyba gotowa jestem.Pozdrawiam cieplo:)
OdpowiedzUsuńJasne, że jestem chętna. Napisz tylko, co byś chciała dostać :)
UsuńJaki pięęęęęękny strój!!!!!!!!!!!! Córcia perfekcyjnie się wczuła w rolę.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Akurat typ urody się wpasował w rolę Śnieżki :)
Usuńśliczna Królewna i śliczna sukienka!fajnie mieć córcię takie cudne rzeczy można kombinować:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, fajnie, fajnie :)I pomyśleć,że ryczałam na wieść, że urodzę dziewczynkę :D Eh, te hormony :)
UsuńPrawdziwa Śnieżka!!!
OdpowiedzUsuńCudna Królewna .... i najważniesze ,że zadowolona ...bo suknia wiruje...E:)
OdpowiedzUsuńEfektownie prezentuje się ta Twoja Śnieżka, śliczna dziewczynka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam