piątek, 14 lutego 2014

Walentynki 2014

Nie miałam pomysłu, co dać mężowi na walentynki. Szczególnie, że on nie uznaje tego święta :)
Na szczęście wzięłam się za siebie i uszyłam mu dzisiaj poduszkę. Ufff, bo wrócił do domu z bukietem moich ukochanych tulipanów. Ale by było, gdybym ja niczego nie miała....

 Serducha mi trochę pouciekały. Nadal nie dojrzałam do używania flizeliny z klejem po obu stronach....
 I tył- schowek na piloty :)

6 komentarzy:

  1. ...romantycznie i praktycznie - a jednak się da;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj da się, da :) tylko trzeba wszystko dobrze przemyśleć :)

      Usuń
  2. śliczna podusia ,pomysł ze schowkiem na piloty bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Pomysł podpatrzony z netu :) Ale w wersji walentynkowej mój.

      Usuń
  3. Świetny pomysł na prezent dla męża! Mam zawsze ten sam problem, bo on nie uznaje świąt, nie uznaje prezentów, dla samych prezentów... musi być praktycznie :)
    Pewnie kiedyś spapuguję dla swojego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Papuguj. Każdy pomysł na prezent dla faceta jest na wagę złota. Ja nigdy nie wiem, co kupić mężowi :)

      Usuń