poniedziałek, 9 maja 2016

Brak czasu i sukienka komunijna

Znowu mnie tu nie ma, ale znowu mam dobre wytłumaczenie- w sobotę Julcia miała I komunię. W niedzielę za to chrześniak mojego męża, więc weekend mieliśmy dosyć intensywny, a kolejny tydzień zapowiada się nie mniej atrakcyjny (biały tydzień, dentysta, przesłuchanie do szkoły muzycznej).

Z okazji komunii uszyłam dla Julki sukienkę do założenia po powrocie z kościoła. Wyszła dokładnie tak jak chciałam (oprócz wszyscia zamka- robiłam to ręcznie, bo miałam już zastawione szafki, w których były stopki do maszyny...).

Na razie wrzucam jedno, nieobrobione zdjęcie na przedsmak. Całą sejsę wrzucę na dniach :)


6 komentarzy:

  1. Sukienka jest przepiękna. Łączy w sobie skromność i klasę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna sukienka! Wszystkiego najlepszego dla malej ''komunistki '' ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładna sukienka!
    Idealna i urocza :-)

    OdpowiedzUsuń