Czas na druty i szydełko, dlatego na blogu przestój. Dziergam kilka rzeczy naraz, więc idzie mi wolno. Zbyt wolno, co mnie irytuje.
Ktoś ma pomysł, co to bedzie? :)
Na maszynie też jest kilka rzeczy, które czekają na wykończenie i wrzucenie na bloga. Mam w planie zabrać się za to jutro z samego rana. Trzymajcie kciuki, żeby w tym tygodniu moje plany wypaliły. Zazwyczaj idą w zapomnienie jak tylko obudzi się Amelka :)
Ja tez dziergam kilka rzeczy na raz. I zawsze wprowadza to chaos. Niestety nie umiem tego zmienić :) Zapraszam na konkurs.
OdpowiedzUsuńNa ja też nie umiem tego zmienić, więc przestałam walczyć :) Zaraz zajrzę na Twojego bloga :)
UsuńI Ty mowisz ,ze nie masz czasu na robotki! A ja ciagle nic...
OdpowiedzUsuńBo nie mam i dlatego wszystko tylko rozpoczęte :) Dziergam kiedy tylko mogę- najczęściej w aucie pod szkołą muzyczną jak czekam na Julkę :) albo na placu zabaw. To moje jedyne chwile na robótkowanie, niestety. Znowu czekam na weekend.
UsuńBardzo jestem ciekawa, co to będzie... :-)
OdpowiedzUsuńA ja jestem uporządkowana :-) jedna robótka aktualna i tylko na niej się skupiam :-)
Pozdrawiam serdecznie.
O, to jesteś jedyną taką osobą, o której słyszałam :) u mnie absolutnie zawsze kilka rzeczy naraz :) A na zdjęciu są trzy aktualne robótki drutowo-szydełkowe :)
Usuń