Od kilku dni nie miałam czasu- najpierw na dłubanie, potem na wklejanie :) Ale w niedzielę uszyłam dla siostry etui na okulary przeciwsłoneczne. Z filcu i oczywiście ręcznie. Ale jutro ma się wyjaśnić wreszcie co z moją maszyną. Jak wróci, to szycia będzie na pewno więcej, bo już materiały czekają. Czaję się na coś tildowego. Może króliczek, a może jakiś aniołek....Jeszcze nie wiem, ale coś stworzę :)
A to moje etui. Tzn już nie moje, tylko siostry. :)
Wygląda trochę jak etui na banana, bo okulary dość szerokie, a taki kształt sobie wymyśliłam :D
Uciekam pobawić się z córcią...masą solną. Co wyjdzie, to wkleję jutro :D
fajny banan;)))))))))
OdpowiedzUsuńSuper etui:)
OdpowiedzUsuń