Wreszcie skończyłam dzisiaj szyć to, co sobie wymyśliłam ponad 2 tygodnie temu, a zaczęłam wykrawać tydzień temu. Trzy złamane igły później wreszcie mam gdzie schować klamerki :) Nie będę obłudna- wiem, że dzieło sztuki to nie jest, ale i tak jestem z siebie dumna. Ale kolejne rzeczy, które uszyję w najbliższym czasie będą raczej mniej skomplikowane ;)
Czas na dokumentację fotograficzną.
Tak było:
A tak jest teraz:
Etykiety
Ciuszki dla dzieciaków
(137)
książki
(69)
dla niemowlaczka
(56)
Małe szyjątka
(55)
czapki
(47)
Inne
(46)
Szyjątka dla dzieciaczków
(44)
Zabawy
(39)
Na drutach
(34)
Kulinarne
(31)
sukienka
(25)
przebrania
(23)
wyzwanie
(22)
Candy
(21)
spodnie
(21)
Boże Narodzenie
(20)
Wielkanoc
(19)
dla przedszkolaka
(19)
fotografie
(19)
BuJo
(18)
wyzwania czytelnicze 2015
(18)
metkowiec
(17)
torby/torebki
(17)
wyzwanie czytelnicze 2016
(17)
bullet journal
(16)
Moje przemyślonka
(15)
Tutki
(15)
etui
(15)
poduszki
(15)
spódnica
(15)
wyzwanie czyt.2017
(14)
12 czapek w jeden rok
(12)
Na szydełku
(11)
prezenty
(11)
zakupy
(11)
DIY
(10)
haft
(10)
kominy
(10)
Kiermasz
(9)
okładki
(9)
przepisy
(9)
dla lalki
(8)
do domu
(8)
domowe sposoby
(8)
fotografia
(8)
opaski
(8)
torty
(8)
bajkowe postaci
(7)
ciasta
(7)
fartuszki
(7)
wyzwania czyt.2018
(7)
z papieru
(7)
Moje mieszkanko
(6)
Teraz Ja! Kobieta
(6)
kapelusz
(6)
osłonka na pasy
(6)
piżamki
(6)
wymianka
(6)
wyzwanie czyt.2019
(6)
Julka szyje
(5)
bluzka
(5)
ciastka
(5)
do auta
(5)
dom
(5)
polecam
(5)
worki
(5)
wyzwanie czyt.2018
(5)
zające
(5)
Tańce z pędzlem i farbami
(4)
Tilda
(4)
króliki
(4)
maty
(4)
pojemniki
(4)
recykling
(4)
wiosna
(4)
kosmetyczki
(3)
pies
(3)
piórnik
(3)
pokrowce
(3)
wyzwania czytelnicze
(3)
zabawki
(3)
zakładki do książek
(3)
zdrowie
(3)
Walentynki
(2)
dekoracje
(2)
girlandy
(2)
kartki
(2)
podkładki
(2)
pomagamy
(2)
pościel
(2)
quietbook/książeczka sensoryczna
(2)
sweterki
(2)
w moim ogrodzie
(2)
z drewna
(2)
fotorekwizyty
(1)
kalendarz adwentowy
(1)
kaligrafia
(1)
lalki
(1)
rekwizyty do sesji foto na drutach uszyte poduszeczki
(1)
tuniki
(1)
jest zdecydowanie lepiej!
OdpowiedzUsuńElegancja ;-))
OdpowiedzUsuńA moje przewalają się w koszyczku ;) Też by im się przydało coś lepszego :D Fajny pomysł , a trenig czyni mistrza , więc trenuj szycie , a z czasem będzie szło szybciej i bez straz :D
OdpowiedzUsuńA mnie się podoba - i pomysł, i wykonanie, i dobór materiałów :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! Moje klametki to wstyd się przyznać ale w obcietej butelce się walają, trzeba cos zrobić takiego jak Ty właśnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodzielam zdanie! Fajny pomysł, od roku się zabieram za COŚ do moich klamerek ale ciągle jakies inne pomysły mam:)
OdpowiedzUsuńFajny blog, będę zaglądać:)
Pozdrawiam