W niedzielę wykonałyśmy razem z Julą pierwszą w tym roku kartkę świąteczną. Zazwyczaj zabieramy się za to zdecydowanie później, ale Julka chciała w tym roku wziąć udział w konkursie szkolnym. No to matka się wzięła i postarała :) Efekt nas całkiem zadowolił jak na pierwszy raz.
Ostatnie szlify
Większość Julka wykonała sama. Ja tylko złożyłam kartkę i wycięłam kształt bombek. Julka sama przeszyła karteczkę, podkleiła różnymi tkaninami bombki (każda jest inna w dotyku), posklejała części i przykleiła płatki śniegu. Jestem z niej dumna!
Sliczna karteczka wyszla Wam :):) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy :)
Usuń