zamykana na serduszka :)
Ta bardziej chyba na zawiadomienie
tej jeszcze czegoś brakuje....
ta powinna być wiśniowa, ale papieru zabrakło :)
znowu w pionie, zamiast w poziomie...
a tak większość wgląda w środku- kartka z zaproszeniem i kalka+ kokardka z wstążki
Kartki zrobione, więc jutro mam czas na coś innego :)
Maszyna co prawda nadal w serwisie, ale chyba uszyję coś dla Julci ręcznie. Moja córcia uwielbia mojego pieska, który mieszka z moimi rodzicami. Piesek jest czarną jamniczką, staruszką, schorowaną i....płakać mi się chce, ale to jej ostatnie chwile. Julka na pewno to bardzo przeżyje i postanowiłam uszyć jej jamniczka z czarnego polara, którego już nie noszę. Może będzie jej ciut łatwiej. Oby. Jeszcze nie wiem, jak jej to powiedzieć :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz