Było ciężko, ale zebrałam się w sobie i skończyłam. Ciężko, bynajmniej nie ze względu na wzór, który jest banalny :) Ale ze względu na lenia, który we mnie mieszka.... chociaż czasem go nawet lubię :)
Nie widziałam jeszcze komina "na ludziu", bo dostarczę go dopiero jutro. Może uda mi się namówić siostrę na małą sesję :)
Taki zwykły to on nie jest, podoba mi się! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo najzwyklejszy może nie, ale za to ścieg prosty :)
UsuńRównież pozdrawiam :)
Piękny!
OdpowiedzUsuń