Znowu cierpię na brak czasu, więc dzisiaj post na próbę z telefonu.
W poniedziałek byłyśmy z Julką na wycieczce do kręgielni. Młoda biła rekordy, a ja ratowałam się kawą, bo do 24 szyłam jej torebkę. Moja wina. Trzeba było zacząć dzień wcześniej. ...
Samego posta pisało się nawet, nawet na tel, ale zdjęcia nie chciały się załadować, więc jednak post wrzucany z lapka :)
Zdjęcia z godziny 23.58.....
Środek pikowany, wypełniony jedna warstwą ociepliny. W brzegi wszyłam żyłkę do prania :) Fajnie usztywnia.
W środku także wszyta kieszonka. Pierwsza moja wszyta tą metodą. Instrukcja u
Ewki
I sesja o normalniejszej godzinie- z modelką :)
Czas na wycieczkową torbę dla mnie :) Jeśli ktoś chciałby zobaczyć, jak szyłam torbę, to piszcie. Wtedy mogę robić zdjęcia przy szyciu kolejnej. Przy tej byłam zbyt zmęczona i przejęta, czy się uda :) Ale z efektu końcowego jestem zadowolona.
Świetna!!Jesteś zdolną bestyjką:) Co do zarywania nocek przed ostatecznym terminem...och...czy nas przypadkiem nie rozdzielili operacyjnie po porodzie?:)wyczuwam jakąś syjamską bliskość:)
OdpowiedzUsuńBardzo prawdopodobne, siostro :D
UsuńTorba super.Cieszę się ,że mogłam pomóc a i ja się też czegoś od Ciebie nauczyłam.O usztywnianiu brzegów torebki żyłką nawet nie pomyślałam.Wykorzystam Twój sposób przy następnej szyciowej okazji.:)))
OdpowiedzUsuńNo to bardzo mi miło, że i ja jestem przydatna :) Pomysł podsunęła mi koleżanka i próbowałam pierwszy raz. Jestem zadowolona z efektu i jeszcze to powtórzę :)
UsuńCudna- te kolory, grochy!
OdpowiedzUsuńCzekam na szczegółowe instrukcje jak szyć (panie premierze) ;)))
Dzięki :)
UsuńSzczegółowa instrukcja w taki razie będzie, bo na pewno uszyję jeszcze taką dla siebie :)
Super torbiszcze, Ewcia robi super tutki - dzięki którym ratuję się jak tylko jest potrzeba:) Fajnie oglądać kolejne etapy pracy - zrób fotki, jesli będziesz mogła, chętnie obejrzę i będę podziwiać!
OdpowiedzUsuńPodziwiać? Chyba uszyć :)
UsuńA tymczasem dziękuję za miłe słowa.
Aniu no jest rewelacyjna! Wiem kto taką by chciała, ale niech chociaż zacznie chodzic dziecię moje :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJak zacznie chodzić- daj znać :)
Czy mogę już wrzucić na bloga pewien post "dlahelenkowy"? Bo czekam na pozwolenie właścicielki :)