Czas na przekąskę :)
Rycerz płacze po utracie ukochanej...
To mówisz, że ona żyje, tylko uciekła z innym? :)
Takie tam z pola bitwy rodzeństwa :)
A tu już miły pan próbuje mi zabić syna. Młody nie potrafił ukryć radości, żeby zdjęcie było bardziej realistyczne :D
I stoisko, od kórego nie mogliśmy odejść przez dłuższy czas. Proste, naturalne zabawki dla dzieci.
Starsza wersja tenisa stołowego- ulubione miejsce Amelki na festynie.
I coś dla Krzysia.
Były też zwierzątka
O, brat na chwilę wyszedł, to popilnuję mu dobytku :)
Tu starszaki stały bardzo długo- na wędki z metalowymi kółkami łowili drewniane rybki. Kiedyś pokażę Wam to z bliska, bo mam plan zrobić podobne dla dzieciaków w domu.
Mielenie ziaren na mąkę.
I znowu coś dla Amelki- dużo drewnianych klocków.
Fantastyczne!
OdpowiedzUsuń