A moje ulubione seriale to:
1. Dr House- definitywnie numer 1 od dłuższego czasu (czyt. od pierwszej serii :) )
2. Kryminalne zagadki (NY, Miami i LV)
3. Kości (na tym etapie już widać wyraźnie zamiłowanie do zagadek :) )
4. Medium
5. Mentalista
6. Kameleon
7. Przyjaciele
8. Kochane kłopoty
9. On, Ona i dzieciaki
10. Dwóch i pół
118.Co ludzie powiedzą
12. Gotowe na wszystko (choć dość późno się wciągnęłam, dzięki koleżankom :) )
Jak widać, dominują u mnie seriale kryminalne :) Takie uwielbiam najbardziej. Tak samo z książkami. I tak było chyba zawsze. Zakodowane genetycznie po obojgu rodzicach :) często czytałam schowana pod kocem, tak się bałam (Głownie Pattersona - Milczenie owiec, Czerwony smok), ale czytałam, bo nie mogłam odłożyć książki tak mnie wciągała.
Do dzisiaj potrafię czytać książkę do 3-4 nad ranem, jeśli mnie wciągnie. Tylko teraz wybieram nieco lżejszą tematykę, bo zaczęłam schizować według mojego męża. Ale czy to naprawdę coś dziwnego, że przed wyjazdem służbowym na dwa dni, musiał sprawdzać czy w szafach i pod łóżkiem nikogo nie ma? I to, że nigdy nie schodzę sama do piwnicy? czy to na pewno książki i seriale, a nie codzienne wiadomości? ....
Do zabawy zapraszam:
1. Kasię
2. Kasię ini-ino
3. Hanię
4. Atenkową :)
Aniu,mamy zdecydowanie podobny gust jeśli chodzi o seriale :) Nr 1 jest dla mnie również numerem 1 :) Choć ostatni sezon może troszkę mniej mi się podobał. Poza tym nr 2,3,7 i 12 (do tego akurat wciągnęłam się od początku i pierwszy sezon uważam za najfajniejszy) to również moje ulubione.Dodałabym do nich jeszcze Chirurgów i byłby komplet :)
OdpowiedzUsuńJa do piwnicy tez nigdy nie lubilam schodzic sama;) Cale szczescie teraz nie mam:D Aniu,bardzo dziekuje Ci za zaproszenie ale chyba nie bardzo mam o czym pisac. Seriali nie ogladam,nawet telewizor to u mnie mebel raczej ''ozdobny'' i uzywany przez dzieci. Mimo to bardzo dziekuje ,ze o mnie pomyslalas:)
OdpowiedzUsuńJa tylko 9, 10 i 11 reszty nie oglądam. A dr House mnie najzwyczajniej w świecie nudzi ;)
OdpowiedzUsuńKryminały to tylko Agata Christie, ale czasami wpadnie mi w ręce jakiś thriller i potem mam schizy... ;-)
Pozdrawiam
Aniu,odpisałam u siebie,ale na wszelki wypadek piszę jeszcze tu :) Literki,mają 21 cm.
OdpowiedzUsuńA i zauważyłam,że przegapiłam jeszcze nr 8,który też chętnie oglądałam :)
Aniu dziękuję za zaproszenie :) Niestety na tv wcale czasu nie mam. Fanką jestem jedynie wiadomości :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń