Z okazji komunii uszyłam dla Julki sukienkę do założenia po powrocie z kościoła. Wyszła dokładnie tak jak chciałam (oprócz wszyscia zamka- robiłam to ręcznie, bo miałam już zastawione szafki, w których były stopki do maszyny...).
Na razie wrzucam jedno, nieobrobione zdjęcie na przedsmak. Całą sejsę wrzucę na dniach :)
Sukienka jest przepiękna. Łączy w sobie skromność i klasę.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńPiekna sukienka! Wszystkiego najlepszego dla malej ''komunistki '' ;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńBardzo ładna sukienka!
OdpowiedzUsuńIdealna i urocza :-)
Bardzo mi miło. Dziękuję.
Usuń