Jak uszyć taką pokrywkę?
Z tkaniny wycinamy koło o promieniu większym niż promień miski o jakieś 3-5 cm. Brzegi obrzucamy.
I gotowe. W jakieś 5 minut :) U mnie na pewno pojawi się jeszcze kilka. Na razie są dwie- na najwieksze miski. Ale mam jeszcze całkiem sporo małych i średnich miseczek (wychodzi na to, że jestem maniaczką miseczek, bo mam ich w domu grubo ponad 30 :)), które będą na pewno w użyciu na dworze przez całe lato- grille, kawy, śniadanka. Takie pokrywki na pewno się przydadzą. Już je widzę w innych kolorach i wzorach.
Pomysł super.Ja nie mam problemu z muszkami owocówkami,za to marzy mi się by ktoś coś wymyślił na zwykłe muchy :(
OdpowiedzUsuńZazdroszczę braku problemu z owocówkami. Ze zwykłymi też mam. Mieszkam na wsi :) Niestety, lep nie daje rady, a moskitier w oknach nie posiadam. Coś trzeba wymyślić...
Usuń